Co się działo z nazistami po II wojnie światowej?
Dokąd uciekali?
Znajdowali schronienie nie tylko w Ameryce Południowej, lecz także na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Europie.
Budowali potęgi agencji wywiadowczych – od CIA po KGB, a nawet Mosad.
Opracowane przez nich metody przesłuchań są stosowane do dziś.
Przez lata pozostawali bezkarni, a niektórych nigdy nie rozliczono z popełnionych zbrodni.
Reinhard Gehlen, dawny członek sztabu generalnego Wehrmachtu, po wojnie zaoferował aliantom układ: informacje za ochronę. Okazał się tak wpływowy, że jego imieniem nazwano komórkę CIA, która zbierała informacje o słabościach ZSRR.
Alois Brunner, funkcjonariusz gestapo, wysłał na śmierć tysiące Żydów. Po wojnie ukradł znajomemu tożsamość i z jego paszportem wyjechał na Bliski Wschód. Nielegalnie sprzedawał broń – i Amerykanom, i Sowietom. Był szpiegiem syryjskich służb wywiadowczych, a izraelscy agenci próbowali go zabić. Na emeryturze mieszkał w Damaszku i hodował króliki.
Otto Skorzeny, członek sił zbrojnych SS, po wojnie dał się zwerbować agentom Mosadu. Choć – jak wielu jego byłych kolegów – wprost mówił, że wciąż wierzy w nazizm, pracował na rzecz państwa żydowskiego.
Dlaczego tak wielu nazistów nigdy nie zostało osądzonych? Komu były potrzebne umiejętności, które zdobyli pod skrzydłami Hitlera?
Dzięki niepublikowanym wcześniej źródłom, m.in. dokumentom Mosadu, Danny Orbach obnaża skalę nazistowskich wpływów. Demaskuje hipokryzję państw, które oficjalnie potępiły zbrodniczą ideologię, a równocześnie dawały schronienie najbliższym współpracownikom Hitlera i dzięki ich wpływom rozwijały swoje potęgi. Nasuwa się też wciąż aktualne pytanie: jakie są konsekwencje pobłażania zbrodniarzom?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.