Ona – poetka, historyczka i krytyczka sztuki.
On – malarz i pisarz, świadek wieku XX.
Co ich połączyło? I czy tylko malarstwo?
Mistykę trzeba ROBIĆ to prowadzona przez dekadę, pełna ujmujących zwierzeń korespondencja między wybitnym malarzem i najbliższą mu krytyczką. „Jesteśmy dziwnym zaprzęgiem, gdzie Ty za mnie wyrażasz pewne rzeczy najważniejsze i jeszcze przyczyniasz się jak nikt inny do rozpowszechnienia mojej pisaniny” – pisał Józef Czapski do Joanny Pollakówny w listach – świadectwach rosnącej zażyłości i zaufania.
To czuła opowieść o poetce, która stała się „oczyma malarza”, gdy ten zaczął tracić wzrok i pożegnanie Józefa Czapskiego ze sztuką, oddane w poetyckiej, osobistej relacji do przyjaciółki.
„Droga Pani Joanno,
Otóż dobrała się Pani do mnie »aż do kości«. (…) nigdy nie myślałem, że będę miał takiego czytelnika. (…)
To jest najlepszy wyrok na mnie. Jak piszę o mistyce, zawsze mam to samo uczucie. Mistykę trzeba ROBIĆ, a nie ją podglądać i o niej pisać, jak ja robię”
Józef Czapski
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.