Wielkością przypomina zaciśniętą pięść – i ma podobną do niej moc. Macica była pierwszym domem każdego człowieka.
Leah Hazard, położna i autorka książek, szuka informacji o macicy w historii medycyny, studiuje najnowsze badania naukowe (i zastanawia się, dlaczego jest ich tak niewiele), rozmawia z ekspertami i pyta kobiety o ich doświadczenia. Pisze o menstruacji, poczęciu i ciąży, o porodzie i cesarskim cięciu, o aborcji, endometriozie, menopauzie, eugenice, histerektomii, przeszczepach macicy i przyszłości, w której macice mogą okazać się niepotrzebne, bo płody będą rozwijać się w wypełnionych płynem bioworkach.
Szybko jednak okazuje się, że o tym fascynującym narządzie trudno mówić neutralnie i bez emocji, a obiektywne oceny i fakty mieszają się z mitami, przesądami i stereotypami. W szpitalach wciąż używa się nieprecyzyjnych i wartościujących określeń, takich jak „drażliwa” czy „wroga macica”, a „histerią” (termin ten pochodzi od greckiej nazwy macicy) bardzo długo można było wytłumaczyć każde odbiegające od normy kobiece zachowanie.
Niewiele jest organów, których utratę lub brak można odczuwać tak boleśnie, a niechcianą obecność – tak dotkliwie. Jednak bez względu na wszystko, gdyby nie macica, nikogo z nas by nie było, dlatego ta opowieść dotyczy każdego.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.