„Jak biały człowiek” Oliwii Bosomtwe to pierwsza taka książka o osobach afrykańskiego pochodzenia w Polsce. Opowiada o bohaterach żyjących współcześnie oraz takich, których losy da się odtworzyć za pomocą dawnych wspomnień i dokumentów. O urodzonych w Polsce i tych, którzy wybrali ją na swoją ojczyznę lub odwiedzili tylko na chwilę. Autorka opisuje stereotypy i fantazje, które napędzały wyobrażenia o innych w okresie transformacji, PRL-u, międzywojnia i zaborów, a w tę opowieść wplata osobiste doświadczenia.
„W 2016 roku po raz pierwszy pomyślałam o tym, że chciałabym napisać książkę o czarnych osobach, które zamieszkały w Polsce. Minęło osiem lat, a przecież i wcześniej próbowałam się jakoś uporać z przypisywaną mi na podstawie koloru skóry tożsamością. Pisanie miało mi w tym pomóc. Chciałam lepiej zrozumieć, dlaczego niektóre reakcje białych rodaków na mój wygląd budzą we mnie irytację, dyskomfort a czasem nawet wściekłość. Próbowałam sobie odpowiedzieć na pytanie: dlaczego kwestia pochodzenia jest istotna? Bo nawet jeśli przez lata łudziłam się, że nie, regularnie przypominano mi o tym, że jest (…)” – Oliwia Bosomtwe w posłowiu.
„Książka Oliwii Bosomtwe to ważny głos w dyskusji o tym, że język ma znaczenie. To także kawał historii, która przeplata się z teraźniejszością. Ta książka uwrażliwia i zostaje w sercu. Jeśli po lekturze ktoś nadal będzie używał słowa na „M”, to rekomenduję… przeczytać ją jeszcze raz. Ze zrozumieniem”
Agnieszka Jankowiak-Maik, Babka Od Histy
„Bosomtwe przejmująco pisze o swoim doświadczeniu bycia czarną Polką, a jednocześnie z pasją wypełnia – nomen omen – białe plamy w historii Polski. "Jak biały człowiek" to przewodnik po bolesnej przeszłości, ale i drogowskaz do przyszłości, w której stereotypy nie mają już znaczenia. Takiej książki jeszcze nie było”
Grzegorz Piątek
„To niezwykle osobista i ujmująca książka: o odrzuceniu i poczuciu przynależności – do Polski i do krajów Afryki zarazem. To także uderzająco prawdziwa książka o Polsce: o tym, że bywa rasistowska i odrzucająca, ale także o tym, że bywa gościnna i akceptująca – a jedno i drugie układa się w dziwaczne, pełne paradoksów konstelacje. Jest to także książka wzruszająca i napisana z przejmującą wrażliwością, którą daje tylko własne doświadczenie”
Adam Leszczyński
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.