

Nastrojowa, hipnotyzująca i niepokojąco aktualna opowieść o kobiecej sile, duchowości i wyzwoleniu.
„Diabeł i pani Davenport” to hołd dla Shirley Jackson – powieść, która wciąga i przeraża.
Missouri, rok 1955. Loretta Davenport to przykładna żona, oddana matka i kobieta, która wiedzie spokojne, ustabilizowane życie u boku męża – ambitnego asystenta wykładowcy na uczelni biblijnej. Ale kiedy jedna ze studentek umiera w tragicznych okolicznościach, Loretta zaczyna słyszeć głosy… głosy zmarłych.
W świecie zdominowanym przez religię, konwenanse i męskie autorytety takie doznania są czymś więcej niż osobliwością – są zagrożeniem. Pete, jej mąż, szybko uznaje to za przejaw opętania i zaczyna się od niej oddalać, przekonany, że jego żona padła ofiarą diabła. Zdesperowana i samotna Loretta szuka pomocy u parapsychologa, który potwierdza to, czego ona sama zaczyna się bać – jej dar jest prawdziwy.
Im bardziej rozwijają się jej zdolności, tym mocniej pęka fasada idealnego małżeństwa i przykładnego życia. Loretta zostaje rozdarta między lojalnością wobec rodziny, oczekiwaniami społecznymi a narastającą wewnętrzną siłą, której nie da się już ignorować.
W świecie, gdzie każda kobieta powinna znać swoje miejsce, ona musi wybrać między posłuszeństwem a prawdą – i być może zbawić nie tylko siebie, ale i dusze, które wciąż domagają się wysłuchania.
„Diabeł i pani Davenport” to gotycki dramat psychologiczny o tym, jak łatwo zamienić dar w przekleństwo – i jak trudno wydostać się z piekła, gdy tym piekłem jest własny dom.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
