Jak żyć w patchworkowej rodzinie i się nie pogubić?
Jak ją zbudować, by nikt nie został bez swojego miejsca?
W ostatnich latach liczba zawieranych związków małżeńskich spada, za to rośnie liczba rozwodów. Według danych GUS w 2024 roku na rozstanie zdecydowało się 57 tysięcy małżeństw – a statystyki te nie obejmują niesformalizowanych związków, które również się rozpadają. Tysiące osób wchodzi w kolejne relacje – często z tzw. „rynku matrymonialnego wtórnego” – tworząc wielopoziomowe, skomplikowane patchworkowe systemy rodzinne.
Współczesne familie złożone z dzieci „moich, twoich i naszych”, a także z ich mam i ojców, czyli byłych partnerów, i ich nowych potomków – nie są już unikatowym zjawiskiem. Jeśli żyjesz w takiej rodzinie, to według danych GUS, jesteś w grupie około miliona polskich patchworkowych rodzin. Przez niektórych ich członków traktowane są one jako dopust boży, przez innych – jako życiowa szansa. Niewątpliwie jednak życie w nich może być nie lada wyzwaniem.
Z praktyki terapeutycznej Wojciecha Eichelbergera wynika, że osoby w takich układach często czują się zagubione, winne, przytłoczone. Nie wiedzą, jak układać relacje w nowej rodzinie: z byłymi partnerami, dziećmi, z nowymi miłościami i ich dziećmi. A przecież w rodzinnych konstelacjach są jeszcze inne osoby – obecni partnerzy byłych partnerów, krewni, przyrodnie rodzeństwo… Czasem można się naprawdę pogubić.
Wojciech Eichelberger i Alina Gutek nie lukrują rzeczywistości, ale też nie straszą – dzielą się doświadczeniem, wiedzą i pomagają zrozumieć mechanizmy, które rządzą patchworkowym życiem.
To świetny przewodnik funkcjonowania we wspólnocie, którą tworzą byli i obecni partnerzy wraz z dziećmi oraz krewnymi. Znajdziesz w nim, m.in.: wskazówki, jak budować i dbać o relacje w rodzinie patchworkowej oraz narzędzia do radzenia sobie z emocjami, konfliktami i oczekiwaniami.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.